Film, który rozpocznie się w Londyn, ale swój finał ma rozkwitającej złotem jesiennej Prowansji. Max Skiner drapieżny rekin londyńskiej finansjery, dostaje wiadomość o śmierci wuja i przypadającej mu w spadku posiadłości z winnicą na południu Francji. Między jedną transakcją a drugą, gdzie wystarczy wstrzymać oddech na kilka minut, zablefować, zaszarżować z kursem, zmylić konkurencję by zarobić grube miliony, Max podejmuje decyzję o odwiedzeniu posiadłości. Na początku wygląda to na krótki wyjazd, sprowadzający się do spotkania z prawnikami i notariuszami, potem rozpoczyna się wielka sentymentalna podróż w przeszłość. I nieoczekiwane spotkanie zupełnie nowej przyszłości.