Zofia obawia się o życie Władysława. Szczęśliwie okazuje się, że Hynek upiekł bułki z dobrej mąki. Królewna Jadwiga ponownie jest chora. Jagiełło zabiera Zofię na obrady rady królewskiej, gdzie, wbrew zwyczajom, królowa zabiera głos. Wywołuje to oburzenie Oleśnickiego. Tymczasem Zygmunt Luksemburski planuje wysłanie korony do Witolda. Aby rycerze Jagiełły jej po drodze nie przejęli, wysyła dwa poselstwa oraz swoją kochankę Petrę, która ma szpiegować na Wawelu. Strasz wyciąga od żebraka-szpiega informację, że korona dla Witolda będzie przewożona w beczce z winem.